Wielu z was jeszcze chodzi do kina? Czy w dzisiejszych czasach [jak większość ludzi] czekacie aż pojawi się piracka wersja kinowa i wtedy oglądacie?
Jasne, że niemal wszystko da się obejrzeć w domu (choć oczywiście NIE WSZYSTKO). Ale kino ma te klimat, jest trochę odświętne, trochę poza życiem, obraz jest lepszy, dźwięk, słowem - kocham kino
Po frekwencji w tym wątku można powiedzieć, że kino nie cieszy się jakąś superpopularnością. Ale moi znajomi chodzą do kina, jak moja rodzina i ja sama. Nie za często, ale raz na kilka tygodni się zdarza. Warto wyrywać się z domu!
Ja chodzę jak jest jakaś premiera która mnie naprawdę interesuje. A niestety ale w zeszłym roku i od początku tego roku to słabo w kinach że aż boli. Kiedyś chodziłam średnio raz-dwa razy w miesiącu, a teraz to już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam. Czasami przeglądam co grają i po prostu nie chce mi się.
Ostatnio w kinie to byłem ho ho dawno, chyba na "Incepcji". Nic nowego dobrego nie widać jakoś na horyzoncie.
Ja miałam taki okres, że chodziłam praktycznie co tydzień. I w końcu po prostu nie było na co pójść. Za mało wychodzi takich filmów,które faktycznie bardzo chciałabym obejrzeć i jeszcze za nie zapłacić
Kiedyś się częściej chodziło do kina,ale może to ze względu na tańsze bilety. Teraz nie dość, że trzeba zapłacić za bilet znacznie więcej,to jeszcze fantastycznych filmów nie grają. Byłem na ,,Igrzyskach śmierci" i strasznie to przewidywalne i przydługawe.
Fajnie jest iść do kina z klasą. Wszyscy się śmieją i przynajmniej jest do kogo zagadać.
Uwielbiam Kino moje ulubione to Kinoteka w PKiN czuć tam magię, nie lubię plastikowych Multikin z niewygodnymi krzesełkami.
Szkoda że stare kina odchodzą w niepamięć kiedyś Relax teraz Femina nie wspomnę o mniejszych miastach tam Kino wypierają domowe kina domowe i filmy ściągane z Internetu.
Ja odwiedzam dość regularnie 3 razy w miesiącu - pod warunkiem że kino wprowadza nowy repertuar, jak np. chodzę do Kinoteki - kuszą np. mnie tanimi biletami 14 - 16 zł.