Nie odpowiadam na tak zadane pytania. Nie jest się 'za aborcją' albo 'przeciw aborcji', tylko za prawem kobiety do aborcji i przeciw niemu.
Kto cię uczył logiki, chodziłaś na jakąś logikę dla filozofów?

TO jest ładnie postawione pytanie, ale opowiedzenie się po jednej lub drugiej stronie faktycznie stawia cię w optyce "za aborcją" lub przeciw niej i nie bardzo sobie z tym poradzisz.
No nie powiesz mi że będąc za prawem kobiety do aborcji możesz być równocześnie przeciwko aborcji, hehe.
Ja jakbym teraz wpadła to bym chciała usunąć. Jestem za młoda na dziecko hehe .Każda kobieta powinna mieć prawdo zadecydowac czy chce dziecko czy nie.
(05-26-2012 11:30 AM)Rick22 napisał(a): [ -> ]No nie powiesz mi że będąc za prawem kobiety do aborcji możesz być równocześnie przeciwko aborcji, hehe.
Jasne, że można, moim zdaniem to dwie różne sprawy.
Moim zdaniem jesli ktos daje przyzwolenie kobietom do aborcji to tak jakby sam popieral aborcje